One Direction

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Merry Christmas

Hej! Chciałam wam wszystkim bardzo serdecznie podziękować za 16 tys wejść, jednak ktoś czytam moje durnowate wymysły ;) To wiele dla mnie znaczy, że jednak wchodzicie tu i czytacie moje imaginy!

Ale również chciałabym wam złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji świąt bożego narodzenia! Życzę wam aby te święta były- Pogodne, smaczne, cieplutkie,  abyście spędzili jej w gronie najbliższych!
Życzę wam również, abyście nigdy nie poddawali się w drodze do osiągnięcia celu, abyście kochali i doceniali innych ale najbardziej samego siebie. Każdy z was jest piękny i idealny. Mam nadzieje że każdy z was kiedyś spotka swoich idoli, spełni swoje największe marzenia!

Jeszcze raz dziękuje i kocham was <3 

piątek, 29 listopada 2013

Midnight Memories i 1DDay

Hej! Jak wiecie 26 miała w Polsce premiera płyty 1D- Midnight Memories. Jeszcze niestety jej nie mam alee mam juz wszystkie piosenki na telefonie.

Piosenki są bskjnlasdohasoda. Takie... inne ale kochane i według mnie odrobinkę doroślejsze :D hahah chociaż chyba nie ;) aktualnie słucham Strong! Awww! Wogóle z tego co wiem w dniu premiery kosztowała 69 złotych a dzień później 42 już LOL!

A teraz trochę o 1DDay! Pewnie oglądaliście. ja też całe 7 i pół godziny spędzone przed kompiem na dupie! Tyłek mi zdrętwiał, chciało mi się spać i sikać ale wytrzymałam! jak jak była około 5 godzina to trochę tak mówiłam że Jezu kiedy to się skończy, godzina 7: NIEE!! JA NIE CHCE ŻEBY SIĘ SKOŃCZYŁO!

ale ogółem świetne było, i mówili tyle o Polsce jak Jeszce nigdy AWW!

A to parę moich ulubionych zdjęć i gifów z 1DDay!







poniedziałek, 18 listopada 2013

James *_*

Oh przepraszam że dopiero wam dzisiaj pisze ale mój szok po tym co się stało wczoraj dopiero stopniowo maleje chociaż nadal w to nie mogę uwierzyć... A więc wczoraj byłam na podpisywaniu płyt Jamesa Arthura w Wawie!!! Wiem niektórzy z was mogą go nie lubić ale ja pokochałam go od wczoraj jeszcze bardziej. Mogłabym wam napisać wszystko od 8 do 20 ale troche mi się nie chce więc napisze tylko najważniejsze rzeczy.
Mam autograf, filmik jak go przytulam i jak rozmawiam iiiiiii gdy go przytulałam powiedziałam mu I love you a on Thank You for Support Bejb (oczywiście nie wiem jak to się pisze bo zawsze się mylę) , a jak wiecie to oznacza albo skarbie albo kochanie więc jak to usłyszałam na moim filmiku to się popłakałam!
POWIEDZIAŁ.DO,MNIE.SKARBIE/KOCHANIE!
Powiem tyle że jest niesamowitym człowiekiem...wiem w sumie to mało mogę określić ale z tego co "znam" go to wydaje mi się że jest odrobinę skromny.. Razem z koleżanką wydawało nam się ze jest trochę przygnębiony ale kto go tam wie. Hmmm jak patrzył na mnie swoimi mega wielkimi niebieskimi oczami z dołu to aż i dech w piersiach zapierało, a poza tym ZAJEBIŚCIE pachnie! :D Anioł w ciele człowieka... od wczoraj zyskałam nowego anioła stróża... a nie muszę chyba mówić kto jest pozostałą piątką aniołów..
A więc wypad był w 110% udany.... Mam nadzieje że w najbliższym czasie go jeszcze spotkam .... Ale jeszcze mam szok po wczorajszym.. AWWWW No dobra tyle nie będę wam nudzić paaa <3

niedziela, 10 listopada 2013

Rymowanka

Taka mega krótka  o Story Of My Life ;)

Story Of My Life to piosenka wspaniała,
pod każdym względem jest doskonała.
Tekst jest cudny
Do zapamiętania nie trudny
Piosenka nas wzrusza
Jest w niej cala 1D dusza.
Directioners kochają ta piosenkę
A dzisiaj całujemy Zayna mamusieńkę ( hahahah Trisha ma uro <3 )



Sama siebie nie ogarniam :D






piątek, 8 listopada 2013

wierszyk

Wiele osób mówi mi że jestem dobra w układaniu wierszyków więc specjalnie dla was wymyśliłam wiersz o naszych chłopcach. Oczywiście nie obiecuje że to będzie miało jakikolwiek sens ale ok :D


One Direction to piątka chłopaków
Których nie jara para kozaków
Najmłodszy z nich jest Harry
Jest on w bromansie- Larry
Ma super loki
I jest wysoki
Piękny jest głos jego
Na pewno lepszy od nie jednego
Niall jest następny
Dla wszystkich fanów dostępny
Je czas cały
a jego brzuch jest nadal mały :D
Ma blond włos
A na jego głowie panuje chaos.
1/5 zespołu to Liam
Lubimy bromance Ziam
Liaś jest słodziutki
I ma fajne butki
Jest dobrze zbudowany
Jak bohater animowany.
Zayn ma włos czarny
W fanfictionie Chills jest bipolarny
Perrie to jego narzeczona
Jest przez fanów doceniona
Bardzo go kochamy
I zaraz coś spapramy :D  ( bez sensu)
Louis najstarszy jest..
Ale również jest the Best
Kocha swoją dziewczynę
Nie. Nie Katarzynę ( nie miałam innego rymu)
Ma słodki głos
I poburzony włos.

łeee do dupy ale cóż hahahah :D




poniedziałek, 4 listopada 2013

Niall :D

HAHAHA Właśnie napisałam wypracowanie na angielski, temat - It is the best day of my life :D Postanowiłam wam go tu napisać ( po polsku of course)

Ta przygoda zdarzyła się w sierpniu rok temu. Razem z moją mamą wybrałyśmy się do centrum handlowego na zakupy. Po nie długiej jeździe byłyśmy już na miejscu.  W centrum chodziłyśmy po wszystkich sklepach gdy nagle w jednym z nich usłyszałam pierwsze dźwięki piosenki mojego ulubionego zespołu- One Direction
Zaczęłam tańczyć i śpiewać. Wszyscy ludzie gapili się na mnie jak na idiotkę... Po chwili poczułam czyjeś spojrzenie na sobie. Odwróciłam się i ujrzałam młodego chłopaka. Pomimo ciemnych okularów i full cap'a rozpoznałam go odrazu. Był to Niall Horan, jeden z moich idoli. Ledwie powstrzymałam się od pisków radości.
-Hej jestem Niall, ale to pewnie wiesz.- chłopak uśmiechnął się szeroko.
Od razu odwzajemniłam uśmiech i stałam oszołomiona.
-Ummm ( za dużo Cold i Chills :D ) dowiem się jakie jest twoje imię?- spytał po chwili
- Mary - odpowiedziałam szybko
- Piękne imię- puścił mi oczko- Directioner?
- Tak!!!
Niall z wielkim bananem na twarzy podał mi białą kopertę.
- Co to?- spytałam zdziwiona?
-Otwórz a się przekonasz. - przygryzł wargę i spojrzał na kopertę.
Otworzyłam kopertę i wyjęłam podłozny świstek. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Były to bilety na ich koncert.
- To dla mnie?
- Nie dla tego zula pod sklepem obok- powiedział z ironią w głosie
Uśmiechnęłam się.
- A z tym wejdziesz za kulisy, mam ochotę bliżej cię poznać.- powiedział i podał mi zawieszkę z napisem VIP.
-TAK BARDZO BARDZO BARDZO CI DZIĘKUJE!!!- pisnęłam z radości i podbiegłam do Nialla przytulając go mocno. On objął mnie swoimi wielkimi ramionami i po chwili się odemnie odsunął
- Do zobaczenia piękna.- powiedział i odszedł.
Nie mogłam uwierzyć w to co właśnie się stało.
It is the Best Day  of my life <3

niedziela, 3 listopada 2013

One Direction

Brałam udział w konkursie na imagina o całym 1D, oczywiście jest beznadziejny i nic nie wygrałam ale macie opublikuje :D
"One Direction w drodze na swój ostatni koncert z trasy Take Me Home Tour zaplanowany w Polsce na 31 października 2013 roku bawili się naprawdę nieźle. Humory dopisywały całej piątce. Zróbmy coś szalonego - powiedział Louis z nadzieją na godny zapamiętania dzień zakończenia kilku miesięcznego tournee. Okazja natrafiła się już chwilę po przekroczeniu granicy. Na wjeździe do Polski 1D postanowiła przywitać jedna z Polish Directioners. Cukierek albo psikus, panowie! - zawołała podekscytowana, gdy tylko tour bus zatrzymał się naprzeciwko niej. Wybieramy psikus! - krzyknął zawadiacko Harry wybiegając z autobusu. Oczy nastolatki błyszczały przepełnione radością na widok jej ulubionego boysbandu. Całą sytuację obserwował kierowca. Tylko jedna fanka? Dziwne. Zawsze było ich więcej ... - stwierdził uświadamiając sobie, że samochody ochrony zniknęły z pola jego widzenia. ..."
Chłopcy dali fance autograf i zrobili z nią zdjęcia. Po chwili wszyscy weszli do Tour busa, wszyscy oprócz Zayna. Podszedł do fanki
-Hej mam do ciebie pytanie.- powiedział i uśmiechnął się niepewnie do dziewczyny
- Słucham?- zapytała podekscytowana
- Gdzie są wszystkie fanki? Jesteś jedyna.
Nastolatka zaniepokoiła się i nic nie mówiąc zaczęła uciekać
-Hej! Chwilę stój! Gdzie biegniesz?- krzyczał za nią Mulat lecz ta nawet nie zwolniła kroku
Zayn jeszcze chwile patrzył jak fanka się oddala po czym osłupiały wrócił to tour busa. Chłopcy w środku patrzyli na niego wyczekująco licząc, że wytłumaczy im całą tą sytuacje, lecz Zayn usiadł tylko na swoim miejscu i zaczął patrzeć się w przestrzeń. Bus ruszył w stronę Warszawy ( bo tam właśnie mieli zagrać koncert).
-O co chodzi stary?- zapytał Niall
Zayn spojrzał na niego potem na resztę chłopców
-Ummmm.. szczerze mówiąc sam nie wiem. Ona była jakaś dziwna, i samo to że była jedyna...
- Rzeczywiście trochę przerażające- skomentował Liam
Przez resztę drogi nikt się nie odezwał patrząc się przez szyby busa. Po paru godzinach dojechali na miejsce nadal zaniepokojeni.
-Dobra chłopaki...- odezwał się Louis- Musimy się uspokoić i wyjść , fanki na pewno na nas czekają.
Wszyscy wstali i zrobili tak jak zawsze przed koncertem : " 1..2...3... ONE DIRECTION"
Wyszli z busa po kolei, stanęli na chodniku czekając na pisk fanek lecz nic takiego się nie stało. Przed stadionem nikogo nie było. Chłopaki spojrzeli na siebie z minami mówiącymi: "Co tu się kurcze dzieje?" Nagle pojawiła się ta fanka która przywitała ich zaraz po wjeździe do polski.
-Hej znowu- powiedziała i uśmiechnęła się tajemniczo.-Idźcie za sladami - Powiedziała i wskazała na karteczkę wiszącą na słupie i odeszła. 1D znowu wymienili się dziwnymi minami po czym niepewnie ruszyli w stronę karteczki.
-" Idźcie do końca i skręćcie w lewo tam będzie kolejna podpowiedź" - Przeczytał na głos Harry
Zrobili to co było napisane i dotarli do kolejnej wskazówki. Tym razem była to koperta z kluczem i podpowiedź: " Dalej w prawo lewo i prosto aż do następnej" Poszli wskazaną trasą i tym razem znaleźli walizeczkę a w niej 5 mikrofonów każdy podpisany imionami: Harry Liam Zayn Niall Louis.
-Nie wiem co tu się dzieje ale przeczuwam ze będzie strasznie.- Powiedział Niall i wyjął mapkę do następnej "stacji" . Chłopcy poszli zgodnie z mapą i trafili do tylnego wejścia. Było ono zakłudkowane. Zayn szybko wyjął wcześniej zdobyty klucz z kieszeni i otworzył drzwi. Zauważali Strzałkę , potem następną aż w końcu znaleźli się na scenie. Oślepiało ich jaskrawe światło więc nie wididzieli co dzieje się na widowni. Było tak cicho, myśleli ze nikogo nie ma, ale zdziwili się gdy zaczęły się kolejno zapalać światła a cała arena zrobiła głośne "BUUUUUUUUUUUUUU!!!". Jedna z fanek krzyknęła niespodzianka i wszyscy zaczęli na melodii WHAT MAKES YOU BEAUTIFUL śpiewać piosenkę o Halloween. Chłopcy stali uśmichnięci i wzruszeni patrząc się na śliczne Polish Directioners . Po chwili przestały śpiewać a chłopcy zaczęli bic brawo.
-Jesteśmy bardzo zaskoczeni.- powiedział Lou z gigantycznym usmiechem
-I szczęśliwi- dodał Zayn
- To najlepsze co mogli wymysleć nasi fani- odezwał się Niall
- A więc... CZAS ZACZĄĆ!!!L krzyknął Zayn i uzgadniając z bandem co pierwsze zaśpiewać zaczęli koncert. Trwał on dłużej niż zwykle.
- SPECJALNIE DLA POLISH DIRECTIONERS ZROBIMY SOBIE Z WAMI WSZYSTKIMI ZDJĘCIE!! JESTEŚCIE NIESAMOWICI- wykrzyczał Harry, a Directionerki były wniebowzięte.
1D po koncercie zrobili trasę koncertową po Polsce tak, aby każda z fanek miała możliwość spotkania się z nimi.

SOML

Dzisiaj o 17 oficjalnie wyszedł teledysk do Story Of My Life. Pamiętajcie bijemy rekord <3
 Directioners podbijają Twittera:

                                                     LOVE YA <3

sobota, 2 listopada 2013

TMH :'(

Och a więc to już prawie koniec Take Me Home tour. Koniec trasy w której jeszcze byli nastolatkami. WWA Tour będzie już dojrzałą i dorosłą trasą. nasi chłopcy się zmienili , ale zawsze powinnyśmy kochać ich całymi naszymi sercami.

Dzisiaj wyciekł teledysk to Story Of  My Life . Wyciekł to chyba nie odpowiednie słowo bo ponoć został specjalnie wydany dla Polski i USA z czego jestem bardzo szczęśliwa... W ten teledysk włożyli całe swoje serca, a moje serce obraca się do góry nogami gdy go oglądam... <3

Kochałam, kocham i zawsze będę ich kochać <3




wtorek, 8 października 2013

Nic

Dawno nic nie dodawalam. Ups . Wogóle nie mam pomysłów ani czasu. Jeśli jeszcze ktoś śledzi tego bloga proszę dodajcie koma, a ją postaram się wygospodarować czas u coś wyskrobac :) Aaaaaaa i jeszcze polecam wam chills . To druga część fanfictiona cold o Zaynie jest mega! Naraziemi jest tylko pierwsza część , ale gdy nie czytaliscie cold to nie zaczynajcie drugiej części tylko przeczytajcie pierwszą :) a teraz się żegnam :) paaaa :*

niedziela, 22 września 2013

COLD!!

Jeśli ktoś jeszcze nie wie o Cold to chciałabym polecić ten zajebisty fan fiction! opowiadanie o zayn'ie tak zajebiste że normalnie nie mogę!!!
Link macie tu: http://cold-fanfiction.blogspot.com/
tłumaczka prze tłumaczyła już 1 część i zacznie niedługo tłumaczyć 2 już nie mogę się doczekać!

środa, 28 sierpnia 2013

Lou 18 +

 Masz 16 lat, ludzie rozpoznają cię na ulicy, bo jesteś siostrą Niall'a Horan'a z One Direction. Wszyscy ci zazdroszczą, bo jesteś sławna, bogata i znasz całe 1D. Naprawdę nie wygląda to tak wesoło. Nie masz przyjaciół..., nie masz prywatności i jesteś nieszczęśliwie zakochana w Louis'ie. Zawsze, gdy chłopcy przychodzą do Niall'a ty idziesz do swojego pokoju i obserwujesz ich jak grają w piłkę nożną lub wygłupiają się w ogrodzie. Dzisiaj obudziłaś około 8 i poszłaś do kuchni zjeść śniadanie. Gdy weszłaś do kuchni zobaczyłaś Niall'a, który jadł coś.
-Hej, siostra.-powiedział z jedzeniem w buzi.
-Hej, żarłoku.-zaśmiałaś się i zaczęłaś robić kanapki.
-Ostatnio jesteś trochę smutna.-zauważył Niall.
-Wydaje ci się.-zaprzeczyłaś chociaż miał racje.
-Może tak. Dzisiaj Louis robi u ziebie domówkę i kazał mi cię zabrać ze sobą. Chcesz iść?
-Jasne, o której?
-Mamy się zjawić o 20.
-Ok.-powiedziałaś szybko i pobiegłaś do swojego pokoju. Zaczęłaś przeglądać swoje ubrania i przy tym zastanawiałaś się dlaczego o 5 lat starszy od ciebie przyjaciel twojego brata chce cię na swojej domówce. Jedyne wytłumaczenie jakie przyszło ci do głowy to takie że zauważył tak jak Niall że ostatnio jesteś smutna i chciał cię rozweselić. Na domówkę do Louis'a wybrałaś bluzkę z Jack'a Daniels'a, szorty, czarne szpilki i parę dodatków. Około 16 zaczęłaś się szykować. Ubrałaś się, uczesałaś i zrobiłaś ostry makijaż.Dochodziła 19:30 kiedy już byłaś gotowa. Zeszłaś na dół i zobaczyłaś że Niall szykuje alkohol na imprezę.
-Niall, będę mógł wypić coś z procentami?-zapytałaś słodko.
-Tobie nie da się odmówić, ale ani słowa rodzicom.-zgodził się. Pożegnaliście się z rodzicami i pojechaliście. Otworzył wam już trochę napity Louis, a na jego widok zrobiło ci się gorąco. Oprócz chłopaków były równierz Danielle i Perrie. O 23 wszyscy byli już pijani, ty też chociaż nie skończyłaś 18 lat. Podeszłaś do głośników i podkręciłaś muzykę. Zaczęłaś tańczyć, a że napiłaś się "trochę" tańczyłaś bardziej wyzywająco niż zazwyczaj. Poczułaś czyjeś ręce na talii i odwróciłaś się. Okazało się że to Lou. Tańczyliście chwilę, a reszta dołączyła do was.
-Już nie jesteś taka smutna.-szepnął ci do ucha Louis.
-Może jeszcze trochę jestem.-odpowiedziałaś.
-To trzeba coś temu zaradzić.-powiedział, chwycił twoją rękę i wymknęliście się do jego pokoju. Nikt nie zwrócił na to uwagi, bo wszyscy byli tak pijani że mało ich to obchodziło. W pokoju Lou do ciebie podszedł i wbił się w twoje usta. Zawsze marzyłaś o tym, żeby poczuć jego smak. Lou jeździł rękami po twoim ciele, aż w końcu ściągnął twoją bluzkę i patrzył się przez chwilę na ciebie. Ty w tym czasie ściągnęłaś mu koszulkę i gładziłaś rękami jego tors. Po chwili Louis znowu wbił się w twoje wargi, ale szybko przeszedł z pocałunkami na szyję. Wzdychałaś z rozkoszy i podniecenia. Lou po chwili zaczął się dobierać do twoich spodenek i już leżały w kącie pokoju. Pomyślałaś że to niesprawiedliwe że ty stałaś przed nim w samej bieliźnie, a on miał na sobie spodnie, które chwilę później też leżały w kącie. Popatrzyłaś na jego bokserki i zachichotałaś, bo członek Louis'a stał już na baczność. Ręką dotknęłaś jego kroku, a on jęknął, co cię strasznie podnieciło. Popchnęłaś go na łóżko, zakręciłaś przed nim biodrami i ściągnęłaś swój stanik. Podeszłaś do niego i zsunęłaś jego bokserki. Chwyciłaś pewnie jego penisa i ruszałaś ręką w górę i dół. Lou jęczał i stękał z przyjemności. Nagle Louis znalazł cię na tobie, nawet nie wiesz jak to zrobił. Ręką zjechał do twojej kobiecości i włożył do ciebie 2 palce. Wygięłaś się w łuk i zaczęłaś jęczeć. Czułaś się jak w niebie. Po paru minutach zabawy Lou odsunął się trochę. Popatrzyłaś na niego zdziwiona, ale w jego oczach zobaczyłaś znak zapytania. Kiwnęłaś głową i Lou ściągnął twoje stringi, a następnie powoli w ciebie wszedł. Poczułaś lekki ból, ale po chwili czułaś tylko przyjemność. Lou po krótkim czasie zaczął przyśpieszać, aż w końcu pieprzył cię na całego.
-Krzycz moje imię!-rozkazał ci.
-Ach...Louis...szybciej...ach...Lou-zrobiłaś to co ci kazał. Lou jeszcze bardziej przy śpieszył i zwolnił i tak kilka razy, aż poczułaś że już za chwilę dojdziesz. Louis to wyczuł i powiedział:
-Jeszcze tylko kilka pchnięć.
Po tych kilku pchnięciach doszliście oboje, a sperma Lou znalazła się w tobie. Louis opadł na łóżko obok ciebie i oboje próbowaliście unormować swój oddech.
-Nawet nie wiesz jak długo pragnąłem to z tobą zrobić.-wydyszał.
-Chcesz wiedzieć dlaczego byłam smutna?-zapytałaś się i kiwnął głową na tak.-Bo się w tobie zakochałam i myślałam że nie odwzajemnisz moich uczuć.
-Och, [T.I] kocham cię.
-Ja ciebie też.-powiedziałaś i wtuliłaś się w niego. Zasnaliścię nadzy i przytuleni.



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
słaby bo jakos ostatnio nie mam nastroju na pisanie imaginów niewiem czemu.

Little Things

"Każda Directionerka,która idzie na TIU idzie tak jakby ze mną na randkę do kina."-Niall <3


Dzisiaj, a nawet przed chwilą słuchałam Little Things. Strasznie płakałam tak okropnie ryczałam że nie wiedziałam co się ze mną dzieje, wyszłam z domu i poszłam do miejsca w którym lubię przesiadywac. Jest z stamtąd widok na całe moje miasto. w słuchawkach leciało cicho LT.. cały czas płakałam. uświadamiałam sobie ze najprawdopodobniej nigdy nie spełnię swoich marzeń i nie spotkam kogoś kogo cenie bardziej od siebie i kocham ponad wszystko. Tym kimś są jak zapewne przy puszczacie One Direction. Oni sprawili że moje zżycie stało się lepsze, zaczęłam postrzegać świat inaczej, kolorowej. Oni sprawiają że żyje marzeniami, że nie zwracam uwagę na opinie innych że kocham siebie taką jaką jestem. Wiem że nawet tego nie zobaczą ale chciałabym tak bardzo bym chciała im podziękować... powiedzieć jak bardzo ich kocham i podziękować za to co dla mnie zrobili wiec One Direction, Niall Harry Louis Liam Zayn, dziękuje wam za wszystko i proszę abyście nigdy nie przestali istnieć zawsze pozostali One Direction!!!




One Direction Forever



Zayn:


Twoja dłoń pasuje do mojej, jakby została stworzona tylko dla mnie

Ale zapamiętaj, że to było nam przeznaczone

I łączę kropki z piegami na twoich policzkach

I to wszystko ma dla mnie sens



Liam:
Wiem, że nigdy nie lubiłaś tych zmarszczek wokół oczu, gdy się uśmiechasz
Nigdy nie lubiłaś swojego brzucha ani swoich ud
Dołeczków na twoich plecach u dołu twojego kręgosłupa
Ale ja będę kochał je bez końca



Zayn & Liam:
Nie pozwolę, by te małe rzeczy wymsknęły mi się z ust
Ale jeśli to zrobię, to Ty
Och,to Ty z nimi tworzysz całość.
Jestem zakochany w tobie i w tych małych rzeczach



Louis:
Nie możesz pójść do łóżka bez filiżanki herbaty
I może to dlatego mówisz przez sen
I te wszystkie rozmowy są sekretami, które skrywam
Mimo, że nie mają dla mnie sensu



Harry:
Wiem, że nigdy nie lubiłaś brzmienia swojego głosu na kasecie
Nigdy nie chciałaś wiedzieć, ile ważysz
Nadal musisz wciskać się w swoje dżinsy
Ale dla mnie jesteś idealna



Harry & Niall:
Nie pozwolę, by te małe rzeczy wymsknęły mi się z ust
Ale jeśli to prawda, to ty
Och, to Ty z nimi tworzysz całość
Jestem zakochany w Tobie i w tych małych rzeczach



Niall:
Nigdy nie będziesz kochać siebie, choć w połowie tak mocno jak ja kocham ciebie
Nigdy nie będziesz traktować siebie odpowiednio, kochanie
Ale chcę, by tak było
Jeśli pokażę ci, że jestem tu dla ciebie
Może pokochasz siebie, tak jak ja kocham ciebie



Harry:
Właśnie pozwoliłem, by te małe rzeczy wymsknęły mi się z ust
Ponieważ to Ty, och to Ty, to Ty... To Ty z nimi tworzysz całość
Jestem w tobie zakochany i w tych małych rzeczach



Wszyscy:
Nie pozwolę, by te małe rzeczy wymsknęły mi się z ust
Ale jeśli to zrobię, to ty
Och, To Ty z nimi tworzysz całość
Jestem w tobie zakochany i w twych małych rzeczach

wtorek, 27 sierpnia 2013

Louis

Jesteś, żyjesz.. ale co z tego jak nikogo to nie obchodzi? Właśnie nei obchodzisz nikogo.. smutne... ludzie odsuneli sie od ciebie właśnie wtedy kiedy zaczęło ci na kims zależeć.. zależeć na nim... kiedyś to ty go od siebie odsowalas, a teraz on to robi.. dlaczego? To jest pytanie..  przez co wszyscy cię znienawidzili? Bo się nie zmienilas gdy wszyscy inni to zrobili?  ....

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Chcecie więcej piszcie komy :)

niedziela, 25 sierpnia 2013

Zayn zapowiedź :)

Jeszcze tylko pięć minut i zobaczysz swoich idoli na żywo. Już niedługo One Direction wyjdą na scenę i twoje największe marzenie się spełni. Stoisz na płycie A w drugim rzędzie więc jesteś niemal pewna, że któryś cię zauważy. Koło ciebie stoi mnóstwo twoich sióstr, Jesteś po prostu w niebie. Jeszcze tylko szybki post na Twittera : " Jestem na koncercie One Direction!!! Już niedługo wyjdą na scenę!*__* Juz możecie wzywać karetkę :* " Jeszcze tylko "wyślij" i gotowe. Cała arena zaczyna odliczać 60 sekund.  Na gigantycznym ekranie pojawiają się po kolei cyfry 10.... 9.... 8..... 7..... 6......5.....4.....3....2....1.. Start!!!
Na scenę wyskakuje piątka twoich bogów. Musisz przyznać, że na żywo wyglądają jeszcze doskonalej niż na zdjęciach.Zaczynają śpiewać piosenkę "Up All Night". Jesteś wniebowzięta, drugi refren śpiewasz razem z chłopakami. Kończą piosenkę i odzywa się Louis.
L: Cześć wszystkim!!!- na arenie rozlega się grupowy pisk- Wreszcie przyjechaliśmy do Polski! 
N: Polki są  śliiiczne!!- krzyczy Niall
I znów grupowy pisk.
Lou: a więc długom oczekiwany koncert zaraz się zacznie.. hmm Mozę wybierzecie od jakiej piosenki mamy zacząć? jesteśmy dzisiaj cali wasi.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
to taka zapowiedz kolejnego imagina, musze miec wene aby go dokończyć

sobota, 24 sierpnia 2013

ŻYCIOWE :)

Witajcie to miał byc blog z imaginami, i nadal jest i będzie ale co jakiś czas będę dodawać właśnie taki post jak teraz <3A więc wiele osób pytało mnie za co tak na prawdę kocham One Direction i wiele osób hejtowało ze kocham ich tylko za ładne buzie otóż nie.One Direction kocham za to kim po prostu są, piątka zwyczajnych chłopaków która odniosła sukces dzięki temu ze dążyli do spełnienia marzeń. Kocham ich za to że są sobą, nie udają kogoś innego, za to że dzięki nim nie zwracam uwagi na negatywne komentarze w moją stronę bo po prostu nie warto. Kocham ich za to że w końcu uwierzyłam w prawdziwą miłość. Kiedyś starałam się zmienić żeby mnie lubili ale właśnie dzięki Niallowi, Harremu, Zaynowi, Louisowi i Liamowi stwierdziłam że najlepiej być sobą nie udawać kogoś kim się nie jest.Kocham ich za ich wspaniałą muzykę, która sprawia że wszystkie moje klebiace się gdzieś daleko w mojej głowie uczucia wychodzą aby ujzec światło dzienne. to piękne że ich muzyka mozę nas wiele nauczyć i wyzwolić u nas wiele emocji. Za ich wygłupy za to ze tworzyli i tworzę tak cudne filmiki przy których chce mi się płakać : Video Diary ( tęsknie) i śmiać: Spin The Harry.
  • Nialla kocham za jego błąd włoski, niebieskie oczy, niesamowity apetyt , anielski głos, brak grawitacji na koncertach... z to ze jest takim świetnym chłopakiem którego wręcz ubóstwiam. Jest w nim coś wspaniałego, moim zdaniem  słodkie w nim jest to, że przed każdym koncertem patrzy w tłum dziewczyn i mówi : "Gdzieś tam w tłumie jest moja przyszła żona".

  • Zayna kocham za jego seksowne, ciało nieziemski uśmiech, głębokie czekoladowe oczy. Kocham go za jego napady głupawki wywołane dużą ilością napojów energetyzujących, za jego słodki akcent . Lecz oczywiście najwazniejsze jest to, Że jest taki kochany i miły dla fanów, że kocha ich prawie tak mocno jak swoja cudowna narzeczoną Perrie Edwards. Za to że ma ogromny szacunek do swojej rodziny.. kocham go za to kim jest za to że jest takim kochanym bad boyem.

  • Harrego kocham od początku najmocniej, "zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia" można pwiedziec. Kocham go za nieziemskie zielone oczy, dołeczki w policzkach i burzę brązowych loków na głowie. Kocham w nim to że nie wstydzi się pokazywać uczuć, że nie boi się uronić łez co jest znakomite.


  • Louisa kocham za to, że jest zabawny, że gdy się smucę potrafi poprawić mi humor, za to że Bardzo kocha swoja śliczną dziewczynę Eleanor, jak równiesz nas Directioners. Jego miłość do marchewek i gołębi jest przeurocza, kocham go za to kim jest <3

  • Liam... och o liamie mogłabym pisać i pisać bo ma on wiele pozytywnych cech. Przede wszystkim, że jest moim super bohaterem pokazał, że nie warto  przejmować się hejterami tylko trzeba dążyć do spełnienia marzeń. On tak właśnie zrobił i teraz jest członkiem najpopularniejszego boysbandu na świecie. Kocham go za to że jest bardzo uczuciowy. Za to że kocha swoją dziewczynę Sophie ( o której wy powiem się jutro ) ... Jest moim supermanem <3
~~ przepraszam za wszystkie błędy

piątek, 23 sierpnia 2013

A więc nasze sny, sny wszystkich Direcitoners stały się rzeczywistością , szkoda tylko że nie gramy roli głównej :'(

Zayn napisał na Twitterze o swoich zaręczynach z Perrie:

"Nigdy nie byłem bardziej szczęśliwszy w całym moim życiu! Dziękuję każdemu, kto był bardzo miły względem moich zaręczyn z moją piękną narzeczoną! Wiele miłości, z X" 


Kocham go tak bardzo go kocham że to aż boli :'(

środa, 21 sierpnia 2013

Płacz

Hej wiem że późno to dodałam ale dopiero teraz uświadomiłam SB że Zayn i Perrie się zaręczyli. Ciesze się bardzo ale z innej strony to dość dziwne uczucie, nie mogę ogarnąć łez... sama nie wiem czego czy szczęścia czy żalu. Patrze właśnie na zdjęcia Zayna i myśle sobie on tak szybko dorasta.  18.08.2013 oświadczył się dziewczynie swojego zycia . to piękne. jest mi jedynie żal ze tak mało o tym wiemy, my Directioners które byłyśmy z nimi  od początku... wspierałyśmy ich... dawałyśmy z siebie wszystko aby byli szczęśliwi. Poświęcałyśmy się tak dla kogoś kto nawet Nie wie o naszym istnieniu ale... ja jak i pewnie wy siostry zamierzam to robić dalej bo najzwyczajniej w świecie ich kocham. Wierze e to że kiedyś dowiedzą się o moim istnieniu że powiedzą kocham cie za to że zawsze byłaś jesteś i będziesz z nami.. tak sobie teraz o tym wszystkim myślę i znalazłam to.
„Droga, piękna dziewczyno!

Więc pewnie już słyszałaś, że się żenię. Dziękuję za Twoje poparcie. Ale muszę coś powiedzieć. Nigdy nie chciałem, abyś myślała, że Cię nie kocham. Proszę Cię. Nie płacz. Hej, głowa do góry! Czemu jesteś smutna? Nie zostawiam cię przecież. Nigdy nie mógłbym. Zajęłaś za dużo w moim sercu. Dlaczego mnie kochasz? Wydaje mi się to głupie, ale cieszę się że mnie kochasz. Tak, znalazłem tą dziewczynę, tą jedyną. Jest cudowna, ale ona nie jest Tobą. Nigdy nie myśl, że zapomnę o Tobie. Znaczysz dla mnie więcej niż jestem w stanie wytłumaczyć. Nie płacz. Proszę. Patrzyłaś jak dorastam i kocham Cię za to, że mnie podtrzymywałaś. Haha, pamiętasz ten czas kiedy … oczywiście, że pamiętasz. Byłaś dokładnie obok mnie. KOCHAM CIĘ. Nie chcę żebyś się teraz denerwowała, przenigdy. Czy wyrażam się jasno? Jesteś piękna. Nie czuj się jakbyś mnie straciła. Nigdzie nie odchodzę. Kocham Cię, aniołku. Tak, żenię się, ale pewnego dnia ty też będziesz. Swoje serce oddasz dla niego. Czuję się z tym dobrze. Łączy nas specjalna miłość, inna. Nigdy nie będzie złamana. Więc następnym razem, kiedy będzie Ci się chciało płakać, po prostu zapamiętaj, nie straciłaś mnie. I nigdy nie stracisz.

                                                                                                                        Zayn x”
 

To jest tak piękne... wiem że to może i nie słowa Zayna ale my Directioners powinnyśmy uwierzyć ze to właśnie jego słowa.. że mówi tak mądrze do nas do osób które kochają go całym życiem nie ważne co się stanie. A więc teraz uświadomcie sobie jak bardzo ich kochacie pomimo tego że jeden z nich może właśnie twój ulubieniec akurat teraz planuje swój ślub... zamawia wszystko bo chce być z jedną dziewczyną którą kocha.. chce z nią założyć rodzinę ale zawsze będzie miał nas w swoim wielkim sercu! jest tam miejsce dla nas wszystkich.. dla wszystkich tych które naprawdę go kochają.



" I to uczucie kiedy uświadamiasz sobie że ktoś kto nawet nie wie o twoim istnieniu znaczy dla ciebie więcej niż ty dla siebie samej "


Kocham was siostry i pomimo tego co się teraz stanie pokażmy że na zawsze zostaniemy jedną wielką rodziną <3 xxx

niedziela, 18 sierpnia 2013

Harry cz. 2

Mężczyzna- Witaj droga [T.I] - mówi z obrzydliwym uśmiechem..
Patrzy na niego przerażonym wzrokiem....
T: Kim ty do cholery jesteś i po co uwięziłeś moich rodziców- dopytujesz się 
M: och kochana, malutka bezbronna [t.i.] jesteś dziewczynką Stylesa prawda? to właśnie to sprawia ze twoi bliscy są w niebezpieczeństwie - mówi poważne- To o niego chodzi, jest moim wrogiem od paru lat i od  tych kilku lat próbujemy się nawzajem pozabijać... Więc wpadłem na taki pomysł że jak zabije jego bliskich zabije jego.... mówi juz z uśmiechem na twarzy...
Stajesz jak wryta.. patrzysz z przerażeniem na związanych rodziców i myślisz że musisz szybko coś wymyślić...
T: Zabij mnie ale nie ich... mówisz w końcu na jednym wydechu.
M: to będzie za proste. Co pomyślą o mnie ludzie- odpowiada intensywnie się nad czymś zastanawiając. Bacznie mu się przyglądasz. próbujesz go rozgryźć.
T: nad czym myślisz? wypalasz nagle.
M: Hmm.. ciekawska . lubię takie. Myślę nad tym że jak juz zabije twoich rodziców to hmmm... może się trochę zabawimy... udaje zamyślonego i z uśmiechem przenosi wzrok na ciebie.
T: Jesteś obrzydliwy- spluwasz- Ani mi ani im nic nie zrobisz- mówisz i niepewnie ściskasz nóż który kazał ci nosić Harry ze sobą. Ruszasz wolno w jego kierunku i zza pleców wyjmujesz ostrze i wbijasz go w rękę męszczyzny. Ten krzyczy z bólu.
M: Ty suko, pożałujesz ze to zrobiłeś, teraz nie będę miał dla ciebie litości- mówi i wyjmuje nóż ze swojej reki, obrzydza cie ten widok . niepewnie się wycofujesz żeby zaraz już biec, męszczna sprawnie cie dogania i przystawia ci nóż do gardła.
M: no i po co ci to było? szepcze ci do ucha- Po co było wiązać się z kryminalistą.... To teraz czas na zabawe mówi i zaczyna ssać twoją szyje. Próbujesz się wyrwać ale na marne męszczyzna trzyma cie w Żelaznym uścisku. Odstawia nóż i zaczyna ściskać twoje piersi. Zaczynasz płakać co dziwo jeszcze bardziej motywuje gangstera.
M: Oj mała gdy już z tobą skończę będziesz błagała o więcej.. szepcze ci obrzydliwie przygryzając twoje ucho.
Stoicie na przedpokoju wiec mężczyzna podnosi cie i przenosi do sypialni rodziców. Jesteś tak sparaliżowana że nie możesz się ruszać.. chwile później gangster zrywa z Ciebie sukienkę widząc ze nie masz stanika jego przyjaciel powoli sztywnieje. Juz ma zniżać się aby zdjąć swoje spodnie gdy nagle rozlega się dzwonek do drzwi.
M: poczekaj tu na mnie kotku, ja otworze mówi i przykuwa cie kajdankami do łózka. wychodzi z pokoju i podchodzi do drzwi, otwiera je i widzi Harrego. Ten odrazu rzuca się na niego
H: co ty tu kurwa robisz Mark?!
M: spokojnie Harry spokojnie, mogę ci powiedzieć że twoja dziewczyna ma zajebiste piersi mówi z uśmiechem
H: co ty do cholery zrobiłeś?! wrzeszczy i wybiega zza niego kieruje się do kuchni - [T.I]! gdzie jesteś? woła 
Mężczyzna zamyka drzwi i oddala się do sypialni którą zamyka od środka na klucz.
T: Pomocy!! krzyczysz nabierając sił 
Harry słyszy krzyk i biegnie do jego źródła, próbuje otworzyć drzwi lecz po chwili ogarnia że sa zamknięte.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`~~~~
Kolejna część :D Wiem może trochę słaba ale ostatnio nie mam weny :* Następna część - 5 kom <3

sobota, 10 sierpnia 2013

Libster Award

ZASADY:
 Nominacja do Libster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. NIE WOLNO NOMINOWAĆ BLOGA, KTÓRY CIĘ NOMINOWAŁ!

 PYTANIA ODE MNIE: 
  1. Jak masz na imię.?
  2. Ile masz lat.?
  3. Jaki masz kolor włosów?
  4. Jesteś Directioner?
  5. Ulubieniec z One Direction?
  6. Ulubiona piosenka?
  7. Czemu piszesz bloga?
  8. Podobaja ci sie moje imaginy?
  9. Masz chłopaka?
  10. Opiszesz siebie ?
  11. Twoje hobby...

Nominacja :)

Zostałam nominowana do :

Libster Award

1. Jak masz na imię.?
Marika
2. Kiedy się urodziłaś/eś.?
16 września
3. Skąd pochodzisz.?
Radom.
4. Jakie są twoje marzenie.?
Spotkanie 5 moim aniołków
5. Czym się interesujesz.?
Muzyka
6. Masz partnera.?
nie
7. Ulubiona książka.?
50 twarzy Greya
8. Inni ulubieni artyści oprócz One Direction.?
5sos, James Arthur Justin Bieber 
9. Jaka była pierwsza piosenka One Direction jaka usłyszałaś.?
WMYB- What Makes You Beautiful...
10. Lubisz siebie taką jaka jesteś.?
Nie
11. Masz zwierzaki.?
nie :(

wtorek, 9 lipca 2013

Harry cz.1

Jesteś najpiękniejszą i najpopularniejszą dziewczyną w szkole, która chodzi z chłopakiem o przezwisku uwaga Hazard ( po polsku niebezpieczenstwo). Nie nazywają Harrego hazard z niczego, jest miejscowym gangsterem, pije, pali, ćpa, zastrasza, a co najgorsze.... zabija. Przez niego straciłaś swoją popularność, zaufanie rodziców, jednym słowem zniżyłaś się do jego poziomu, teraz jesteś znana jako dziewczyna najniebezpieczniejszego chłopaka w Mieście. Często zadajesz sobie pytanie za co go kochasz.. Lecz po niekrótkim czasie odpowiadasz sobie na nie takim samym stwierdzeniem: Za to kim tak naprawdę jest. Jako jedyna osoba znasz  jego prawdziwe wnętrze. Wiesz, że jest wrażliwy, uczuciowy, romantyczny i uczciwy. Dba o ciebie najbardziej na świecie, chroni cię bo jesteś dla niego najważniejsza. Nigdy nie znalazł takiej osoby, którą dla niego jesteś ty. Często gdy jesteście w jego domu siedzicie w ciszy... Wystarcza wam tylko to , że jesteście koło siebie. Pewnego dnia siedzicie w sypialni Harrego.
ty- nie było mnie w domu od 3 dni, rodzice się pewnie martwią.
Harry- chcesz tam wrócić?
ty- nie chce ale muszę.
Harry- nic nie musisz, możesz zostać tu ze mną- mówi przygryzając płatek twojego ucha
ty- kusząca propozycja, ale muszę tam pojechać. Nie chce żeby rodzice zwątpili we mnie do końca.
Harry- czego tylko pragniesz kochanie- mówi i wstaje- a więc chodźmy
Wstajesz z łóżka i łapiesz hazze za rękę. Po niedługim czasie jesteście pod twoim domem.
Harry- moze mam wejsc z tobą?
Ty- jeśli chesz być postrzelony, zadźgany pobity czy cokolwiek innego przez mojego ojca wchodz śmiało
Harry- to może ja jednak zrezygnuje.- mówi  z łobuzerskim uśmiechem
Kiwasz tylko twierdząco głowom
Harry- zadzwoń jak juz będzie po wszystkim.
Ty- okej posyłasz mu buziaczka i odwracasz się na pięcie.
Harry- ej poczekaj ślicznotko, zapomniałem ci czegoś powiedzieć
Odwracasz się do niego
Harry- Kocham Cię
wybuchasz śmiechem.
Ty- Ja ciebie też głuptasie mówisz i odchodzisz
Machasz na przegnanie i wchodzisz do domu
Ty- mamo tato!!! wrzeszczysz na całe mieszkanie lecz odpowiada ci głucha cisza
Zaniepokojona wchodzisz do kuchni, tam nic. Następnie udajesz się do salonu gdzie przeraża cię scena która tam się rozgrywa. Twoi rodzice są przywiązani do krzeseł a nad nimi stoi paru zamaskowanych męszczyzn z bronią. Nagle z innego pokoju wychodzi kolejny męszczyzna, nie zamaskowany.
Męszczyzna- Witaj droga [T.I] - mówi z obrzydliwym uśmiechem..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeśli chcecie dowiedzieć się o co chodzi nieznanemu męszczyżnie musicie napisać co najmniej 3 kom :)

środa, 12 czerwca 2013

18+ Harry

Bierzesz kartkę do rąk i wychodzisz z klasy, kierując się prosto do biura dyrektora. Siadasz na krześle, w momencie, w którym Harry wchodzi, wyglądając niezwykle seksownie w swoim stroju.

„Panno (twoje nazwisko), widzę, że spóźniłaś się na lekcje” mówi, spoglądając na kartkę papieru, którą mu podałaś.

Głośno przełknęłaś ślinę i nieznacznie kiwnęłaś głową. „Przepraszam, dyrektorze Styles. Ale Sztuka była wcześniej i…”

„To żadne wytłumaczenie” przerwał ci w połowie zdania, intensywnie ci się przypatrując. „Obawiam się, że będę musiał cię ukarać…”

Poprawia się na wielkim, wygodnym fotelu i mówi: „Podejdź tu.”

Wstajesz ze swojego siedzenia i podchodzisz do niego. Zauważasz, że jego krawat jest obluzowany, co podnieca się odrobinę. 

„Obciągniesz mi, a ja będę ci dokuczał ilekroć zechcę, wtedy zobaczymy, czy zasługujesz na seks…”

Mizernie kiwasz głową, czując jak twoja pochwa zaczyna pulsować na samo wyobrażenie jego wchodzącego w ciebie. Ignorujesz to i powoli ściągasz jego kurtkę, odpinając guziki białej koszuli oraz pozbywając się krawatu. Rękoma wyznaczasz drogę do jego rozporka i sprawnie pozbawiasz go spodni.

Widzisz duże wybrzuszenie na jego bokserkach i śmiało możesz powiedzieć, że jest w drugi w kolejności na największego penisa. Głośno przełykasz ślinę i powoli zsuwać mu bokserki. Jego naprężony [CENZURA] uderza w jego brzuch.

Bierzesz go do swoich rąk i zaczynasz pocierać w górę i dół, przyzwyczajając się do jego wielkości. Harry jęczy i zdejmuje twoją bokserkę, widząc, że nie masz ubranego stanika. Uśmiecha się pod nosem, a jego masywne ręce zataczają kręgi na twoich piersiach.

Niegłośny skowyt wyrywa się z twojego gardła. Bierzesz jego penisa do ust, zaczynając delikatnie ssać i szybko poruszając głową. Harry wydaje z siebie jęki, co poza jakąś wewnętrzną ulgą, strasznie cię podnieca.

Marzysz o jego penisie w tobie. Bierzesz dwie trzecie jego długości do ust, a jego ręce wędrują niżej, do twoich spodenek, po to, aby cię nich pozbawić.

„(Twoje imię), Jezu!” Harry jęczy, a jego głos wypełnia pomieszczenie.

Wyraźnie przyśpieszasz i wkładasz go całego do buzi, totalnie ignorując efekt wymiotów. Twoje ruchy głową staję się szybsze i zaczynasz go ssać na tyle głęboko, na ile to możliwe. Jęki Harry’ego stają się nieprzerwane, zaczyna wypowiadać twoje imię.

Gdy stwierdzasz, że jest już bliski orgazmu, chwytasz jego jądra do rąk i zaczynasz się nimi bawić. Harry skamle twoje imię, a jego penis zaczyna drżeć w twoich usta. Spuszcza się w tobie, a ty wszystko zlizujesz, połykając ciepło, biały płyn.

Wylizujesz go do czysta i bierzesz go do ust po raz ostatni, po czym odsuwasz się od jego penisa i wstajesz. Zauważa, że nie masz na sobie żadnej bielizny, dlatego na jego ustach pojawia się uśmiech.

Jego dłonie wędrują do twoich ud i zaczyna pocierać wewnętrzną ich stronę. Wstrzymujesz oddech i przygryzasz dolną wargę, czując przyjemne mrowienie w okolicach waginy. Wciska w ciebie trzy palce i zaczyna robić ci palcówkę. 

„Jak bardzo mnie pragniesz?” pyta.

„Potwornie” szepcesz, potrzebując jego [CENZURA] tak, że aż to boli.

„Hmm, serio? Czy powinien na to pozwolić? Zasługujesz na to?” Harry uśmiecha się.

„Tak. Proszę, Harry, przestań mnie torturować!” jęczysz, potrzebując go tak bardzo, że czujesz jakbyś umierała.

Harry wkłada w ciebie czwarty palec, jednak to wciąż nie może konkurować z jego ogromnym penisem. Jęczysz, wydając z siebie płacz bólu.

„Błagaj” rozkazuje.

„Proszę, Harry…”

„Dla ciebie Dyrektor Styles” mówi.

„Proszę, Dyrektorze Styles, ukarz mnie. Ukarz mnie swoich penisem” błagasz, starając się brzmieć przekonująco.

To jest jak narkotyk. Potrzebujesz swojej dawki. Tak bardzo go pragniesz. Dyrektor Styles uśmiecha się, przyciągając cię na swoje kolana. Unosisz się nad nim, a twoje nogi znajdują cię po przeciwnej stronie niż jego.

„To bardziej jak nagroda, ale w porządku. Wydaje się, że potrzebujesz dobrego dymanka. Czy inni chłopcy nie byli wystarczający?” uśmiecha się.

Nie jest nawet w stanie odpowiedź, wiedząc, że jego penis znajduje się zaledwie kilka centymetrów od twojej pochwy. Po prostu wydajesz z siebie jęk, a on chichocze, unosząc twoje biodra.

Pociąga twoje biodra na dół, podczas gdy on unosi się w górę, mocno w ciebie wchodząc, uderzając o twój czuły punkt. Wstrzymujesz oddech, a z twoje gardła uwalnia cię głośny jęk. To cudowne uczucie mieć go w sobie. Jesteś tak seksualnie sfrustrowana. 

„O mój Boże, Harry” jęczysz, pragnąc więcej, potrzebując go całego.

Zaczyna się w tobie zatapiać. Przyciągając twoje biodra tak mocna i głęboko, jak to tylko możliwe. Za każdym razem ciągnie twoje biodra w dół, dominując nad tobą i przejmując kontrolę, doprowadzając ciebie, tak bezradną, do tych wszystkich przyjemności.

Zadaje ostro pchnięcia, dając przy tym tak wiele rozkoszy – prawie więcej niż wszyscy chłopcy razem wzięci. Czujesz się spełniona i przechylasz głowę, przyśpieszając opadanie twoich bioder.

„Harry” jęczysz znowu, potrzebując go.

„Dyrektorze Styles! Będziesz za to ukarana” mówi i wychodzi z ciebie.

Zapiera ci dech w piersiach, twoja pochwa jest taka mokra. Wciąż potrzebujesz swojej dawki, jeszcze z nim nie skończyłaś. Wydobywasz z siebie kolejny płacz bólu i po prostu potrzebujesz go. Bicie twego serca przyśpiesza.

„Dyrektorze Styles, p-proszę” skamlesz. 

Uśmiecha się chytrze i bez ostrzeżenia wchodzi w ciebie jeszcze raz. Jęczysz. Twoje pragnienia są spełnione. Zaczynasz ujeżdżać go, przyciskając swoje biodra do niego, wielbiąc te uczucie, gdy jego penis uderza o twój czuły punkt.

Dyrektor Harry jęczy i przechyla głowę do tyłu, korzystając z przyjemności. Kontynuuje unoszenie bioder oraz głębokie i ostre wchodzenie w ciebie. Jego dłonie opuszczają twoje biodra i kierują się do piersi, ściskając je mocno.

Ciężko oddychasz oraz jęczysz z przyjemności, czując, że jesteś już blisko. Przechodzisz na szybki tryb, ujeżdżając go tak szybko i ostro, jak potrafisz. Oboje jednocześnie jęczycie, wykrzykując nawzajem swoje imiona.

Jego duży penis uderza w ciebie bardzo szybko i czujesz jak sprawia, że zaczynasz odczuwać ból od ciągłego pocierania. Wypełnia każdy twój centymetr, nie zapominając o czułym punkcie, dając ci wiele rozkoszy.

„[CENZURA], (twoje imię)” jęczy głośno, jego penis drży tuż przy twoich czułym punkcie.

To doprowadza się na samą krawędź. Zaciskasz się i uwalniasz swój orgazm, wykrzykując jego imię w czystej przyjemności. Harry spuszcza się w tobie w tym samym czasie, dając ci tym jeszcze więcej przyjemności, o ile w ogóle to możliwe.

Wychodzi z ciebie i głęboko patrzy w twoje oczy, uśmiechając się delikatnie.

„Byłaś niesamowita, kochanie” uśmiecha się, utulając dłońmi twoją twarz.

Delikatnie przyciska swoje wargi do twoich. Trochę cię to dziwi, jednak oddajesz pocałunek, owijając dłonie wokół jego szyi. On całuje cię głęboko, przygryzając twoją dolną wargę.

Odsuwasz się od niego, próbując złapać oddech. Harry uśmiecha się i opiera swoje czoło o twoje, zakładając kosmyk twych włosów za ucho.

„Jest zaskakująco późno. Czas do łóżka, (twoje imię)” muska ustami twoje czoło i wstaje