Właśnie wybiegasz z domu swojego BYŁEGO chłopaka. Nie możesz uwiezycz w to co się stało. Tuż po kochaniu się z tobą twój chłopak przyznał ci się ze cie zdradził i to kilkakrotnie. Miałaś na sobie tylko płaszcz ( pod spodem nic). Zjeżdżając ruchomymi schodami twój płaszcz wplątał się w mechanizm poruszający je. Nie wiesz co zrobic, przeciez nie pójdziesz do domu naga. Stoisz zdesperowana jeszcze jakieś pare godzin. prosisz przypadkowe kobiety o pomoc ale ona patrza na ciebie jak na wariatke. Nagle podchodzi do ciebie znajomo wyglądający , bloąd włosy chłopak. Od razu toniesz w jego ślicznych niebieskich oczach.
N: hej, coś się stało? zauważyłem ze dość długo już tu stoisz.
Zarumieniasz sie i spuszczasz wzrok. Nie wiesz co mu powiedzić.
T: EEEE......Ymmm.. W sumie to mam mały problem.
N: mianowicie?
T: ale to jest strasznie idiotyczne.
N: napewno nie, opowiadaj.
T: No bo ta kretyńska maszyna wciągnęła mi kawałeg mojego płaszcza i za cholere nie da się go wyciągnąć.
N: to poprostu go zdejmij
t: gdyby to było jeszcze takie proste....
N: no poprostu zdejmujesz z ramion o tak- demonstruje to na swoim płaszczu
T: pierdole... wiem jak sie zdejmuje ubrania tylko widzisz... ja pod spodem nic nie mam.
Chłopakowi od razu promienieje twarz.
N: dobra mam pomysł.
Zdejmuje swój płaszcz
N: tak szybko zdejmij swój a ja cie owine moim.
T: jesteś pewien?
N: oczywiście, czego się nie robi dla takich ślicznotek.
Wykonujecie akcje i po chwili jesteś już w ubraniu chłopaka.
t: naprawde4 bardzo cie dziękuje.
N: Niall jestem.
Nagle ci świta.
T: ten z One Direction?
N: tak, fanka?
T: nie ale moja młodsza siostra was uwielbia.
N: w takim razie daj mi swój numer a kiedyś zapoznasz ją z nami.
T: Naprawdeee?!! bardzo będzie ucieszona!! dziękuje.- dyktujesz mu swój numer.- przy następnym spotkaniu oddam ci płaszcz.
N: oczywiście, w takim razie do zobaczenia- posyła ci słodki uśmiech i odchodzi.
Wracasz do domu i od razu dzwonisz do siostry. Ta na wieści ze mozę poznac swój ulubiony zespół skacze z radości.
********** 3 lata póżniej*************
Jesteś szczęsliwą narzeczoną Nialla Horana. Sama nie mozesz uwierzyc w to ze niespełna 3 godziny temu ci sie oświadczył. Bardzo sie kochacie. Niedługo ślub.
AAAAAAAAA zajebiste!!! Czekam na następnego!!!! <33
OdpowiedzUsuńnie no tylko MARY napisze że jestem nago i płaszcz mi się zaciął XD
OdpowiedzUsuń